czwartek, 11 lutego 2010

Plan wyprawy

Przygotowania do wyjazdu nabierają tempa. Nadszedł czas określenia w miarę dokładnego jego terminu. Na szczęście nie musimy uzależniać się od promów, bo nie ma potrzeby wcześniejszej rezerwacji przeprawy z Tallina do Helsinek i wystarczy po prostu stawić się w porcie i odpłynąć pierwszym promem, który będzie miał dla nas miejsce.
Jest to świetna wiadomość, bowiem odpada nam stres związany z koniecznością dotarcia na prom konkretnego dnia i o określonej godzinie. Ma to ogromne znaczenie, zważywszy iż do Tallina mamy prawie 1100 km, a następnie 1200 km do Inari.

Obecnie nasz plan wygląda następująco:
14.03.2010. - wyjazd do Tallina, portu w Estonii
15/16.03.2010 - przeprawa promowa z Tallina do Helsinek
18.03.2010. - mamy nadzieję pojawić się w Inari
19.03.2010. - pierwszy rekonesans po jeziorze Inari, pakowanie sprzętu i żywności
20.03.2010. - start Inarijarvi Expedition 2010
23/24.03.2010. - powrót do bazy

Wszystkie terminy mogą ulec delikatnej korekcie z rozmaitych, trudnych w tej chwili do przewidzenia powodów. Natomiast w ogólnym zarysie będziemy trzymać się tego planu, a jeśli wszystko pójdzie jak zakładamy, to wykonamy go w 100 procentach.
Zmieniliśmy decyzję co do czasu pobytu w Finlandii z planowanego miesiąca do nieco ponad tygodnia z kilku względów. Po pierwsze początkowo chcieliśmy mieć możliwość dłuższego pobiegania po śniegu, co jest ogromnie ważne dla psów, bo śniegu w Polsce zawsze było jak na lekarstwo. Ten powód odpadł całkowicie. Śniegu mamy w tej chwili u nas więcej niż w Laponii!

Po drugie mieliśmy kompletnie inny plan treningowy, który legł w gruzach z powodów pogodowych. Najpierw mieliśmy bardzo ciepły listopad i grudzień, a potem wielkie opady śniegu. Wszystko to spowodowało, że niemożliwe było wyjeżdżenie tylu kilometrów na treningach ile planowaliśmy. W związku z tym w drugiej połowie lutego i pierwszej marca wykonamy największą pracę treningową w całym tym sezonie. To z kolei spowoduje, że na treningi na Inarijarvi nie będzie już miejsca ze względu na normalne zmęczenie psów i nas.
Krótko mówiąc przygotowujemy formę na konkretny moment. Na czas pomiędzy 20 a 28 marca.
Przyjeżdżamy do Inari. Odpoczywamy po podróży jeden dzień. Robimy kilkugodzinny rekonesans. I ruszamy.
Teraz czeka nas najtrudniejszy etap przygotowań. Bardzo dużo treningów w ciężkich warunkach, przygotowanie sprzętu, kontrola weterynaryjna, badania lekarskie, przygotowanie i sprawdzenie samochodu i przyczepy, załatwienie opieki dla psów zostających w domu itp, itd.
Jednym słowem będzie gorąco!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails