piątek, 12 lutego 2010

Szkolenie weterynaryjne

Dzisiaj dzięki uprzejmości Pana doktora Michała Połulicha z lecznicy weterynaryjnej "Wyżyny" w Bydgoszczy odbyliśmy pierwszą część "szkolenia weterynaryjnego", czyli "co zrobić, gdyby..."
Lecznica ta na co dzień zajmuje się naszymi psami, a teraz jej właściciel dr Michał Połulich przygotuje nas do tego, abyśmy byli w stanie pomóc naszym zwierzakom w trakcie wyprawy, gdyby taka pomoc okazała się niezbędna.

Dowiedzieliśmy się między innymi co zrobić jeśli któryś z psiaków rozetnie sobie opuszek łapy, jak poradzić sobie z biegunkami, czy jakich użyć leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych w konkretnych przypadkach. Doktor przygotuje też nam psią apteczkę i wyposaży ją we wszystko co może okazać się niezbędne.
Działać będziemy w terenie dość odludnym i w razie jakiejś choroby, czy kontuzji będziemy przynajmniej przez jakiś czas, zdani wyłącznie na siebie. Dlatego każda porada udzielona nam teraz może okazać się bezcenna w Laponii.

Dzisiejsze spotkanie było pierwszym z całej serii jaka nas jeszcze czeka, i szczerze mówiąc nie możemy się już doczekać następnej. Doktor Połulich to przesympatyczny człowiek, posiadający ogromną wiedzą, którą potrafi w przystępny sposób przekazać. A czyni to na dodatek z tak ogromną pasją, że każda rozmowa z nim na tematy "weterynaryjne" jest po prostu pasjonująca. A jako, że my też jesteśmy zdrowo zakręceni na punkcie naszej pracy, przeto świetnie się rozumiemy:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails